www.forumowszystkimdlakazdego.fora.pl

Dowcipy i żarciki x3

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forumowszystkimdlakazdego.fora.pl Strona Główna -> Rozrywka.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fanka_Tao
Doradca Administratora


Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...ze snu...

PostWysłany: Śro 14:27, 20 Lut R    Temat postu: Dowcipy i żarciki x3

Wklejajcie tutaj wszystkie śmiechowe teksty, dowcipy, żarciki itp. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pestka



Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:18, 20 Lut R    Temat postu:

Przychodzi baba do lekarza ze śledziem na plecach.
Lekarz pyta:
- Co się pani stało?
A baba:
- Cicho, ktoś mnie śledzi

Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, pan ostatnio jakoś tak dziwnie nazwał tę moją chorobę. Żaba, ryba?
- Rak, proszę pani, rak...

Przychodzi baba do lekarza z mózgiem w rękach.
-Co pani dolega?
-To się w głowie nie mieści.

Spotyka się dwóch biznesmenów:
- Słuchaj, zauważyłem, że w twojej firmie wszyscy przychodzą do pracy bardzo wcześnie. Jak ty to robisz?
- Prosty trick! Mam dwudziestu pracowników i piętnaście miejsc parkingowych...

Dlaczego blondynka nie ma drzwi w łazience?
- Aby nie podglądać jej przez dziurkę od klucza. -.-'

W restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem. Zostaje sporo resztek i ojciec prosi kelnera:
- Czy może pan nam zapakować te resztki? Wzielibyśmy dla pieska...
- Hurrra!!! - krzyczą dzieci. - Będziemy mieć pieska..!

Tatusiu, jak byłeś mały, to też dostawałeś od swojego taty lanie?
- No pewnie!
- A dziadek od swojego taty?
- Oczywiście!
- A pradziadek?
- Też! Ale dlaczego pytasz?
- Bo chciałbym się w końcu dowiedzieć, kto zaczął...

Wpada Jasiu do domu szczęśliwy jak po pół litra. Ojciec ogląda świadectwo i
mówi:
- Durniu! Same pały, a ty się cieszysz?!
- Jeszcze tylko wpie..ol i wakacje!

- Mamo a tata mnie zbił dwa razy!!!
- A czemu aż dwa?
- Bo raz jak mu pokazałem świadectwo, a drugi jak zobaczył że to jego...

Na lekcji biologii pani pyta się Jasia:
- Co to jest?
- Szkielet.
- Czego?
- Zwierzęcia.
- Ale jakiego?!
- Nieżywego!

Mąż rano patrzy w lustro i mówi do żony:
- Co sobie pomyślałaś wczoraj, jak przyszedłem pijany do domu z tym sińcem?
- Jak przyszedłeś to go jeszcze nie miałeś.

W domu wybuchł pożar. Żona z mężem wybiegli na ulicę czekając na straż pożarną.
- Nie ma tego złego... - Mówi zona. - Po raz pierwszy od dziesięciu lat wreszcie wyszliśmy gdzieś razem...

Mąż wraca do domu z pracy i zastaje żonę nagą.
- Dlaczego nie nałożysz nic na siebie?
- Przecież tyle razy ci mówiłam, że nie mam co na siebie włożyć!
Mąż otwiera szafę.
- A to co?! Jedna suknia, druga suknia, trzecia suknia, cześć Franek, czwarta suknia...

Mąż przychodzi nieoczekiwanie do domu i zastaje żonę z kochankiem w sytuacji jednoznacznej.
Wzburzony krzyczy:
- Ty z tym panem w łóżku... Jestem zaskoczony!
- Mylisz się kochanie! - Tłumaczy spokojnie żona. - Ty jesteś tylko zdziwiony. To my jesteśmy zaskoczeni!

- Panie dyrektorze, czy mógłbym otrzymać dzień urlopu, by pomoc teściowej przy przeprowadzce?
- Wykluczone!
- Bardzo dziękuję, wiedziałem że mogę na pana liczyć...

-Co to jest? Ropucha i 20 żabek?
-Teściowa wieszająca firanki.

Kubuś mówi do Prosiaczka:
- Wiem co się z Tobą stanie, gdy dorośniesz.
- A co czytałeś mój horoskop?
- Nie, książkę kucharską...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sakura



Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 20:06, 20 Lut R    Temat postu:

Hehe, ale dobre Smile Very Happy

Pierwszy dowcip:

Na historii pani zawołała Karola do odpowiedzi.
-W którym roku rozpoczęła się II wojna światowa?
-W 1939- odpowiedział Karol.
-Kto ją wywołał?
-Adolf Hitler.
-Ile ludzi zginęło?
-Naukowcy tego nie stwierdzili.
Na drugi dzień Bartek pyta Karola.
-O co pani ciebie wczoraj pytała?
-Zapamiętaj odpowiedzi:
Na pierwsze pytanie odpowiedz 1939,
na drugie Adolf Hitler, a na trzecie
naukowcy tego nie stwierdzili.
Na następnej historii pani wyrwała Bartka do odpowiedzi.
-W którym roku się urodziłeś?
-W 1939-odpowiada pewny siebie Bartek
-Kto jest twoim ojcem?
-Adolf Hitler.
-Bartek czy ty masz mózg?! -pyta zdenerwowana pani.
-Naukowcy tego nie stwierdzili.

Drugi dowcip:

Jasio mówi do taty:
-Tato, pani kazała nam napisać 4 zdania!
-Spadaj, bo czytam gazetę!
Jasio notuje.
Potem idzie do swej siostry, która gada
przez telefon
-Ach, ty świnio! Jasio notuje.
Potem idzie do brata, który gada z kolegą.
-A ty nie rozumiesz po ludzku?
Jasio notuje.
Potem idzie do mamy, która rozmawia
z sąsiadką.
-Tak, chętnie panią podwiozę.
Następnego dnia w szkole, pani mówi:
-Jasiu, przeczytaj nam swoje zdania.
-Spadaj, bo czytam gazetę.
Jasiu, jedynka do dziennika.
-Ach, ty świnio!
Jasiu! Jak ty się wyrażasz?
-A ty nie rozumiesz po ludzku?
-Jasiu, idziemy do dyrektora!
Tak, chętnie panią podwiozę.
Very Happy Very Happy

Trzeci dowcip:

Przychodzi wnusia do babci i mówi:
-Babciu dzisiaj do Ciebie przyjdzie komisja!
babcia na to:
-Jaka znowu misja?
-Oj komisja! Będą Ciebie pytać:
-Ile masz lat?
-Ile masz wnucząt?
-Gdzie Twoja krowa?
-Gdzie Twój mąż?
-Wiesz babuniu co odpowiedzieć?
-Nie wnusiu nie pamiętam!
-Więc słuchaj masz 80 lat, masz dwójkę wnucząt-Mnie i Jaśka -,Twój mąż wyjechał na zebranie, a krowa zdycha pod płotem na padaczkę.
Przyszedł ten dzień i przyszła komisja z pytaniami:
- Ile ma Pani lat?
- Dwa!
- Ile ma Pani wnucząt?
- Osiemdziesiąt!
- Gdzie Pani mąż?
- Zdycha pod płotem na padaczkę!
- A gdzie Pani krowa?
- Wyjechała na zebranie!

Czwarty dowcip (ostatni):

Pani poprosiła dzieci, żeby ułożyły zdania z nazwami ptaków. Zgłasza się Jaś i mówi:
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
- Dobrze, a z dwoma?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wyrżnął orła.
- Z trzema...?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orła i puścił pawia.
- Z czterema...?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orła, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile z nosa wyszły.
- Z pięcioma...?
- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wyrżnął orła, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa i poszedł znowu pić na sępa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sakura dnia Śro 20:07, 20 Lut R, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pestka



Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:11, 18 Kwi R    Temat postu:

- Jasiu - mówi pani nauczycielka - czy wierzysz w życie pozagrobowe?
- Nie. Dlaczego?
- Bo przed szkołą stoi Twój dziadek, na którego pogrzeb zwolniłeś się wczoraj z lekcji.

Narąbany facet zdrzemnął się na cmentarzu. Budzi się, noc, księżyc świeci. Zbiera się do wyjścia z cmentarza, patrzy, a tu stróż cmentarny kopie grób.
- O, ho, ho - pomyślał sobie - przestraszymy gościa...
Podkradł się cichcem, a kiedy był już tylko kilka kroków od delikwenta jak nie ryknie:
- BUUUUUUUUUUUU!!!!!!
Żadnej reakcji. Stróż jak kopał tak kopie, nawet się nie obejrzawszy.
Więc facet znowu:
- BUHAHAHAHIHIHIHIHIBUUUU!!!!
Znowu nic. Zniechęcony pijaczek odwrócił się na pięcie i idzie do wyjścia. Kiedy już sięgał ręką do furtki nagle z tyłu ktoś go łups w łeb łopatą!
- A nie, nie! Chciałeś pospacerować, to spaceruj, ale poza teren nie wychodzimy! - powiedział stróż.

Blondynka odchodzi od bankomatu i mówi do koleżanki:
- Patrz, znowu wygrałam.

Katechetka pyta Jasia:
- Kto zbudował Arkę?
- No... E...
- Dobrze, siadaj piątka.

- Jasiu jak nie umyjesz szyi to nie pójdziesz do szkoły - mówi mama do Jasia.
- Dobrze mamo nie pójdę.

Kowalski chwali się koledze:
- Na wakacjach byłem w Anglii.
- I co?
- Już wiem, dlaczego Anglicy ciągle piją herbatę.
- Dlaczego?
- A próbowałeś ich kawy?

Pyta się mężczyzna drugiego:
- Na co się najpierw patrzysz, jak widzisz piękną kobietę?
- Czy moja nie patrzy.

Dwóch właścicieli psów kłóci się, czyj pies jest mądrzejszy:
- Mój pies, zawsze jak wraca do domu, dzwoni do drzwi - mówi jeden.
- Mój nie musi - odpowiada drugi - ma własny klucz.

Faceci rozmawiają przy herbatce w klubie seniora.
Jeden nagle pyta:
- Mietek, a czy w tym tygodniu nie przypada wasza pięćdziesiąta rocznica ślubu?
- Owszem.
- I co planujesz?
- No... Pamiętam, jak na dwudziestą piątą rocznicę zawiozłem żonę do Francji.
- Serio? A co zrobisz w tę pięćdziesiątą?
- Hm... No może bym po nią pojechał?

Wraca mąż ze szpitala, gdzie odwiedzał ciężko chorą teściową i zły jak nieszczęście mówi do żony:
- Twoja matka jest zdrowa jak koń, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami.
- Nie rozumiem - mówi żona - wczoraj lekarz powiedział mi, że mama jest umierająca.
- Nie wiem, co on Tobie powiedział ale mi radził przygotować się na najgorsze.

Podczas gry hrabiego na fortepianie wchodzi lokaj i mówi:
- Jak pan hrabia ślicznie gra...
- Eee, tak se tylko popier**lam.
- Jak pan hrabia się brzydko wyraża.
- Ale za to ślicznie gram.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forumowszystkimdlakazdego.fora.pl Strona Główna -> Rozrywka. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.
Regulamin