Zmyślony Klub >D

Aya

-wcale nie biedactwo. zdarza się. T^T

yuriko

-No ale juz sie nie zlośc... *Pocałowała go najczulej, jak potrafiła.*

Aya

-postaram się... *spojrzał na nią swoimi jasnobrązowymi oczami*

yuriko

- To co z naszym seksem na plaży w środku nocy? *Zaśmiała się.*

Aya

-nie mam narazie ochoty. ;<

yuriko

- Okej. *Poszła po szklankę wody, usiadła na fotelu i włączyła TV.*

Aya

*przewrócił się na drugi bok i próbował zasnąć*

yuriko

*Wyłączyła tv, żeby nie przeszkadza chłopakowi. Przykryła go jedynie kołdrą i poszła pod prysznic.*

Aya

*zasnął wreszcie, ale coś mu się chyba przyśniło, bo zaczął się trząść*

yuriko

*Wyszła spod prysznica, przebrana w koszulę nocną. Zobaczyła, że Alex sie trzęsie. Zaczęła go głaskac po ramionach.* -Cśśś, spokojnie.

Aya

*trochę się uspokoił.*

yuriko

*Położyła sie koło niego, objęła go i zasnęła.*

/następny dzień/

-Dień dobry. *Ziewnęła*

Aya

*poniósł się leniwie, rozciągnął i rozejrzał po pokoju* - dzień dobryy! ^.^

yuriko

- Jak humorek? *Pocałowała go.*

Aya

-ach, lepszy... *uśmiechnął się*